A oto historia, która przydarzyła się mojemu koledze.
Podczas niełatwego egzaminu z matematyki (który było naprawdę ciężko zdać) profesor
przepytawszy już solidnie studenta z materiału objętego egzaminem zadał jeszcze
jedno pytanie:
- Proszę mi powiedzieć czy przeczytał pan ostatnio jakąś książkę?
- Tak, oczywiście - odpowiedział student - przeczytałem dwie pańskie książki z analizy funkcjonalnej
i rachunku zespolonego.
- Ale ja się pytam, czy czytał pan jakieś normalne, no, wie pan, nienaukowe książki ? Dam panu tę czwórkę z egzaminu, ale proszę w czasie wakacji przeczytać przynajmniej jedną książkę
z beletrystyki albo dobry kryminał, co tam pan woli. Bo widzi pan, w naszej pracy niesłychanie
ważna jest wyobraźnia!
Wygląda na to, że profesor miał rację. Przynajmniej ja tego doświadczam na własnej skórze :-) Między innymi dlatego lubię czytać książki, a szczególnie chętnie te, które posiadają też adaptacje filmowe. Poza ćwiczeniem wyobraźni daje mi to możliwość relaksu, również bardzo ważnego dla zachowania dobrej kondycji psychicznej i umysłowej. Poza tym w moim fachu (informatyka, programowanie itp) spotykam się z dużą dawką abstrakcji (co dotyczy także wielu innych zawodów) i od czasu do czasu potrzebuję jakiejś odskoczni "by nie zwariować". Serio, serio ;-) Dla mnie takim oderwaniem się od pracy (rzecz jasna gdy tego chcę i mogę sobie na to pozwolic), relaksem, jest właśnie lektura ciekawych książek, czasem też dobre kino oraz weekendowe wyjazdy w góry i fotografowanie. W każdym razie uważam, że czytać warto.
Do niektórych książek lubię wracać m.in. ze względu na rewelacyjne dialogi (czasem pod wpływem ich lektury dochodzi do zabawnych sytuacji gdy jadąc pociągiem i czytając książkę zdarzy mi się wybuchnąć śmiechem co wywołuje konsternację u innych pasażerów, a mi doskonale poprawia humor ;-)
Tym, którzy lubią czytać polecam odwiedzić grupę dyskusyjną pl.rec.książki oraz serwis biblioNETka, w szczególności ranking. Proponuję abyś rzucił(a) okiem również na kanon literatury pięknej.